Najnowszy post

Premiera: Ameryka.pl - Dorota Malesa




Autor: Dorota Malesa

Wydawnictwo: Znak

Gatunek: reportaż, literatura faktu

ISBN: 978-83-240-4899-1




Dzisiejsza premiera mocno mnie zainteresowała. Stany Zjednoczone to moje małe marzenie, może nie na zawsze, ale tak chociaż na kilka miesięcy. Jak zawsze fascynowało mnie Wschodnie Wybrzeże, tak teraz woła mnie Kalifornia i Zachód. Nie dziwi mnie więc to, że tylu Polaków pojechało do Stanów szukać swojego szczęścia, choć wiadomo, że pobudki każdy miał inne i w nie tak dawnych czasach wyjazd do Stanów dla wielu był niejako wybawieniem.



W swojej książce "Ameryka.pl" Dorota Malesa spotkała się z wieloma Polakami, którzy polecieli lub popłynęli za Ocean by spełnić swoje American dream. Książka podzielona jest niby na rozdziały, ale są to po prostu osobne reportaże traktujące o życiu osób, z którymi spotkała się Malesa. Trzeba przyznać, że autorka świetnie dobrała bohaterów swojej książki. Mamy tu pełen przekrój: od osób, którym niestety nie wyszło po osoby, które osiągnęły więcej niż niejeden Amerykanin.


Dorota Malesa spotkała się między innymi z Danutą Kowalik, matką Kuby, który zginął w służbie Stanom Zjednoczonym, z Arturem, który pracuje dla NASA, z Markiem Żurobskim, który święcił sukcesy na discopolowej scenie, a który w Stanach wylądował na ulicy. Każda z kilkunastu historii potrafi zostawić ślad po sobie. Niejedna mnie wzruszyła swoją prawdziwością, bo przecież to w reportażach jest podstawą.


Dorota Malesa stworzyła swoim zbiorem reportaży portret różnorodności naszych rodaków za Oceanem. Pokazała, że wielki, Amerykański sen dla niektórych się spełnił, dla niektórych stał się koszmarem, ale mimo to, polska hardość ducha ich nie opuszcza i dalej walczą o swoje szczęście. Autorka przybliżyła również same realia życia Polonii w Stanach, wspólnot, jakie się między nimi tworzą, ale i samotności, która potrafi ogarnąć człowiek w najmniej oczekiwanym momencie. Bardzo cieszę się, że zdecydowałam się na przeczytanie tego tytułu i bardzo go polecam!


K.


Za książkę dziękuję wydawnictwu Znak


Komentarze