- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Najnowszy post
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Autor: Guillermo Arriaga
Wydawnictwo: W.A.B.
Gatunek: powieść, powieść
obyczajowa
ISBN:
9788328058293
Powieści słusznych gabarytów czasami
wzbudzają tak duży respekt, że ciężko mi się jest za nie
zabrać. Wiadomo, więcej stron wymaga poświęcenia większej ilości
czasu na przeczytanie. A że ostatnio czasu na czytanie u mnie coraz
mniej, więc chętniej sięgałam po cienkie książki, które
wiedziałam, że w miarę szybko uda mi się przeczytać. "Dziki"
od wydawnictwa W.A.B. był moim małym wyrzutem sumienia, za który w
końcu się zabrałam i w czasie lektury którego wypominałam sobie
tylko czemu dopiero teraz po niego sięgnęłam!
Główną postacią powieści jest Juan
Guillermo, młodziutki Meksykanin, którego losy poznajemy stopniowo
i w mało chronologiczny sposób. Mówiąc bardzo ogólnie, co jest
wskazane by przypadkiem czegoś nie zdradzić, życie od samego
początku nie oszczędzało Juana. Momentami miałam wrażenie, że
jest on jednak nieco starszą osobą - na co wskazywałby bagaż
doświadczeń. Jest jednak inaczej i powieść przez to zrobiła na
mnie jeszcze większe wrażenie. Rozdziały poświęcone Juanowi
Guillermo oraz jego rodzinie są dodatkowo przeplatane wstawkami o
tajemniczym mężczyźnie oraz wilku, na którego on poluje. Im dalej
w książkę, losy zupełnie obcych sobie osób powoli zaczynają się
łączyć.
Warto kilka słów napisać o formie
powieści. Oprócz braku chronologii oraz mieszania wydarzeń z życia
obcych osób, autor dał się ponieść wolności formy i na końcu
każdego rozdziału znajdujemy albo wstawki niczym z encyklopedii,
albo bardzo ciekawą wariację poetycką. Ponownie, jako całość, o
dziwo jest to bardzo spójne i pięknie się wzajemnie dopełnia.
"Dziki" Arriagi to
monumentalna powieść o dorastaniu w dramatycznych okolicznościach.
O realiach życia w Meksyku w latach '60, o przyjaźni, o miłości,
o smutku, o oddaniu, o poświęceniu. Ciężko aż określić jak
wiele kwestii podnosi ta powieść. Może nie piałam z zachwytu
przez całą książkę, bo nie ukrywam, że były momenty, które
mnie najzwyczajniej w świecie irytowały, ale jako całość -
wielkie, pozytywne zaskoczenie. Nie myślałam, że powieść Arriagi
zrobi na mnie takie wrażenie i że wzbudzi we mnie tyle (czasami
sprzecznych) emocji.
K.
Za książkę dziękuję
bardzo wydawnictwu W.A.B.
Komentarze
Prześlij komentarz