Najnowszy post

Meg Wolitzer - Żona



Autor: Meg Wolitzer

Wydawnictwo: W.A.B.

Gatunek: powieść, powieść obyczajowa

ISBN: 978-83-280-2167-9




Wiele książek "odświeżanych" jest przez wydawnictwa przy okazji premiery filmów na ich podstawie. Często tyczy się to tylko zmiany okładki na filmową, a czasami wiąże się ze zmianą wydawcy. Na początku września polską premierę miał film "Żona" z Glenn Close w tytułowej roli. Również na początku miesiąca książka o takim samym tytule wydana została przez W.A.B.



Główną, tytułową bohaterką jest Joan Castleman, kobieta już dojrzała, matka dorosłych dzieci. Kariera stała przed nią otworem, ona jednak uległa zauroczeniu swoim profesorem - Joe i właśnie jemu oraz swoim dzieciom poświęciła całe swoje dorosłe życie. Takiego wsparcia, jakie Joe Castleman otrzymał od swojej żony można by tylko pozazdrościć. Joan przez lata pomagała mu w tworzeniu oraz sprawiła, że mąż odniósł niebywały sukces literacki.


Gdy oboje są już osobami mocno dojrzałymi, Joe doznaje wielkiego wyróżnienia - przyznana mu zostaje Helsińska Nagroda Literacka. Małżonkowie udają się więc do Finlandii, w której mężczyzna odebrać ma nagrodę. Podróż do Europy, osoby które spotykają w Helsinkach oraz ogólna atmosfera podsumowań składnia Joan, żonę pisarza, do rozrachunku z samą sobą, ze swoim małżeństwem oraz swoim życiem.



"Żona" nie jest jakąś długą pozycją, ale muszę przyznać, że jej lektura dosyć topornie mi szła. W książce bardzo mało jest dialogów, ale za to dużo negatywnych i przytłaczających emocji. Momentami miałam ochotę wstrząsnąć główną bohaterką, by w końcu przejrzała na oczy i zobaczyła co małżeństwo oraz mąż-karierowicz z nią zrobili. Książka ma dosyć mocny pierwiastek feministyczny, co bardzo cenię i uważam, że wiele kobiet, ale i mężczyzn powinno tę pozycję przeczytać i wynieść z jej lektury sporo wniosków. Forma, w której napisano powieść również bardzo mi odpowiada - sporo retrospekcji, wydarzenia bieżące oraz zakończenie, którego absolutnie się nie spodziewałam - całość oceniam bardzo dobrze.


K.



Za książkę dziękuję wydawnictwu W.A.B.  


Komentarze