Najnowszy post

Przedpremierowo: Karen Cleveland - Muszę to wiedzieć



Autor: Karen Cleveland

Wydawnictwo: W.A.B.

Gatunek: powieść, sensacja, kryminał

Data premiery: 6.06.2018 r.




Wątki szpiegowskie w filmach bardzo lubię, lecz znaleźć w książkach takie naprawdę dobrze przemyślane jest jednak ciężko. Już nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam okazję czytać powieść szpiegowską, która wbiłaby mnie w fotel. 6 czerwca polską premierę będzie mieć książka Karen Cleveland - "Muszę to wiedzieć", która reklamowana jest jako thriller z gatunku tych szpiegowskich właśnie, więc bardzo chętnie po nią sięgnęłam.


Vivian Miller jest wziętą analityczką pracującą w CIA i zajmującą się rozgryzieniem siatki rosyjskich szpiegów na terenie USA. Stworzenie odpowiedniego programu, który penetruje komputery potencjalnych szpiegów kosztowało ją i jej zespół dużo pracy i czasu. Nadchodzi w końcu ten dzień, kiedy Vivian uzyskuje dostęp do laptopa Jurija Jakowa, głównego podejrzanego o bycie łącznikiem rosyjskich agentów. To, co Vivian uważała za swój wielki sukces zamienia się jednak w koszmar, gdy wśród plików znalezionych na dysku Jurija, kobieta znajduje zdjęcie swojego męża - Matta.


Czy jest to tylko przypadek? Czy Matt faktycznie jest jednym z agentów? Komu Vivian może zaufać? Kogo się bać? A u kogo szukać pomocy? Te i inne pytania rodzą się nagle i wywracają jej poukładane życie do góry nogami. I to nie tylko jej życie zawodowe, ale przede wszystkim prywatne - nagle ona i czwórka jej dzieci znajdują się w niebezpieczeństwie, któremu trudno się przeciwstawić.


"Muszę to wiedzieć" jest sprawnie napisaną powieścią sensacyjną, z elementami thrillera i kryminału. Czytało mi się ją bardzo przyjemnie, choć nie ukrywam, że liczyłam na nieco więcej od tej książki. Owszem, wątek szpiegów, CIA, FBI, jest tutaj obecny, ale potraktowany został nieco powierzchownie. Mam wrażenie, że autorka chciała wywołać efekt "wow", ale coś jednak poszło nie tak. Książka idealnie się nadaje jako baza do Hollywoodzkiego scenariusza filmu akcji, jednak po powieści spodziewałam się większej niepewności i większego napięcia, tymczasem momentami akcja stawała się po prostu bezbarwna. Na duży plus zaliczam sam pomysł na fabułę i motyw uśpionych agentów, a także samo zakończenie powieści, które mnie zaskoczyło. Podobało mi się też prowadzenie narracji - sporo retrospektyw widzianych oczami Vivian daje wgląd w jej odczucia i łączy wydarzenia z przeszłości z tymi aktualnymi. "Muszę to wiedzieć" to fajna, rozrywkowa powieść sensacyjna, którą zaliczam jednak jako "czytadło", a nie powieść nad którą trzeba się trochę pogłowić.


K.


Za książkę dziękuję bardzo wydawnictwu W.A.B.



Komentarze