Anna Śnieżko - Żona wyklęta

Autor: Anna Śnieżko

Wydawnictwo: Znak

Gatunek: powieść

ISBN: 978-83-240-4262-3

Od 2011 roku 1 marca jest ustanowiony Narodowym Dniem Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". Dzień ten ma na celu upamiętnienie żołnierzy antykomunistycznego i niepodległościowego podziemia. Żołnierze ci w latach '40 i '50 uważani byli za wrogów kraju, tropiono ich i zabijano, gnębiono także ich najbliższych. W ostatnich latach świadomość na temat walczącego z komunistami podziemia wzrasta, ich czyny stają się doceniane, a o ich osobach mówi się z rosnącym szacunkiem. Anna Śnieżko spisała historię jednego z "Wyklętych" - Władka "Pilota" i jego ukochanej - Anastazji.

"Żona wyklęta" jest wyjątkową pozycją, ponieważ losy Anastazji i Władka spisała żona ich wnuczka. Jest to więc bardzo emocjonalna historia rodzinna. Odtworzone są tutaj jednak nie tylko relacje między dwójką bohaterów, ale i codzienność Władka. Jak wyglądało życie w ciągłym ukryciu, jak żołnierze sami dochodzili sprawiedliwości, jak co chwila musieli żegnać się ze swoimi towarzyszami. Mam wrażenie, że autorka bardzo wiernie oddała niemalże braterskie relacje, jakie łączyły żołnierzy - a o dobre relacje w sytuacjach kryzysowych przecież niełatwo.

Książka ta traktuje również o wielkiej miłości, takiej od pierwszego wejrzenia, na całe życie. Choć uczucie między młodymi nie było wskazane - jednak serce nie sługa. Młodzieńcza miłość kwitła w czasach wiecznego niepokoju i rozłąki. Pożegnania i powroty wielokrotnie wywoływały u mnie wzruszenie. Jak jednak już na początku wspominałam, żołnierze, ale i ich bliscy byli prześladowani. Spora część książki poświęcona jest samej Anastazji. "Życzliwi" donieśli o jej związku władzom i mimo, że ona sama nie była w nic zamieszana - przeżyła istne piekło w więzieniach.

"Żona wyklęta" jest książką o wielkiej miłości, o sile ducha i o walce o ojczyznę. Wydaje się, jakby losy Anastazji i Władka były fikcją - a są prawdziwe. Książka jest również bogata w zdjęcia i materiały archiwalne - są tu zdjęcia z rodzinnych albumów, ale i skany akt obciążających Anastazję. "Żonę wyklętą" czytałam ze ściśniętym ze wzruszenia gardłem, a po zakończeniu lektury od razu zaczęłam szukać informacji o osobach ujętych w książce. Takie prawdziwe, nie tak dalekie przecież w czasie historie zawsze robią na mnie duże wrażenie.

K.

Za książkę dziękuję bardzo wydawnictwu Znak