- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Najnowszy post
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Autor: Lisa Lutz
Wydawnictwo: Akurat
Gatunek: powieść, thriller, thriller
psychologiczny
ISBN: 978-83-287-0804-4
Kiedy pisałam post o zapowiedziach
wydawniczych na luty kilka pozycji szczególnie przyciągnęło moją
uwagę. Jedną z nich była "Pasażerka" Lisy Lutz, której
opis sprawił, że od razu znalazła się na "liście do
przeczytania". Co do samej autorki, to Lisa Lutz jest poczytną,
amerykańską pisarką, która znana jest głównie z serii o
rodzinie prywatnych detektywów - Spellmanów. Jak można przeczytać
w jej notce biograficznej, ona sama również przez krótki okres
czasu pracowała jako prywatny detektyw. Teraz jednak w pełni
poświęciła się pisaniu, a od 21 lutego możemy w Polsce znaleźć
jej "Pasażerkę" w księgarniach.
Tanyę Dubois poznajemy w dniu, kiedy
to zastaje ciało swojego męża, Franka, leżące u stóp schodów
ich domu. Po upewnieniu się, że nie może już mu pomóc nasza
bohaterka, zamiast zawiadomić odpowiednie służby, pakuje się i
ucieka z domu. Nie może narazić się na kontakt z policją i uważa,
że zostałaby na pewno podejrzaną numer jeden w sprawie o
morderstwo. W całej tej sytuacji zachowuje jednak zaskakująco duży
spokój i wie dokładnie, co ma robić. Jak się okazuje, nie jest to
pierwszy raz, kiedy musi porzucić swoje życie i zacząć wszystko
od nowa, w nowym miejscu, z nowym wyglądem a przede wszystkim z
nowym nazwiskiem. Ma odpowiednie kontakty, po które sięga tylko w
ostateczności, ale które pozwalają jej na przeżycie. Tanya
wyrusza więc w drogę ku poszukiwaniu nowej siebie, nie do końca
zdając sobie sprawę z tego, jak wiele osób ją może rozpoznać i
jak niebezpieczne jest życie pod czyjąś tożsamością.
"Pasażerka" jest thrillerem
psychologicznym, który jest także swego rodzaju powieścią drogi.
Główna bohaterka ciągle jest w trasie, ciągle się przemieszcza i
myśli nad tym, gdzie może się udać i kiedy. Autorka starała się
wiarygodnie oddać strach, jaki każdego dnia odczuwała bohaterka,
co momentami udzielało się nawet i mnie. Książka jest bardzo
dynamiczna, cały czas coś się w niej dzieje, napisana jest również
na tyle dobrze, że ciężko ją odłożyć. Po pewnym czasie jednak
akcja staje się wtórna, co nieco ostudziło mój początkowy
entuzjazm podczas czytania. Nasza bohaterka żyje w wiecznym strachu,
nie wiemy jednak, co dziesięć lat temu zapoczątkowało jej
uciekanie. Wskazówkami są wklejane emaile, wymieniane między nią,
a tajemniczym Ryanem - miłością z dawnych lat. Co jednak zaszło
między nimi i co sprawiło, że bohaterka stała się Tanyą? Tego,
po wielu stronach trzymania w niepewności, dowiadujemy się na samym
końcu książki. Wtórność i nieco przeciągająca się akcja
zwieńczone są całkiem zgrabnym finałem, którego jednak ja się
od pewnego momentu powieści spodziewałam. "Pasażerka"
nie jest może jakimś wybitnym thrillerem, ale przyjemnie spędziłam
z nią czas.
K.
Za książkę dziękuję
bardzo wydawnictwu Akurat
Komentarze
Prześlij komentarz