- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Najnowszy post
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Autor: Agata Suchocka
Wydawnictwo: Initium
Gatunek: powieść, erotyk, fantastyka
Data premiery: 14.02.2018
W zeszłym roku otworzyłam się na
czytanie romansów i jak już wspominałam, przeczytałam ich
kilkanaście. Były to jednak raczej powieści o lekkiej tematyce i
niezbyt wysokim stężeniu erotycznym. Tym razem zdecydowałam się
pójść dalej i sięgnęłam po książkę, która już na okładce
o swoich treściach przestrzega napisem: "Książka zawiera
treści nieodpowiednie dla niepełnoletnich oraz takie, które mogą
urazić dorosłych". Także osoby niepełnoletnie proszone są o
zaprzestanie czytania nawet tej recenzji. Osoby ciekawe, co kryje się
za tą świetną okładką i tytułem "Woła mnie ciemność",
zapraszam do lektury.
"Woła mnie ciemność" Agaty
Suchockiej jest pierwszą częścią, a właściwie pierwszym aktem,
cyklu "Daję ci wieczność". Niektórzy mogą kojarzyć
książkę Agaty, ponieważ wydana była kilka lat temu, jednak w
bardzo niewielkiej liczbie egzemplarzy i z okładką, która, nie
czarujmy się, była małym koszmarkiem. Teraz wydawnictwo Initium
wzięło sprawy w swoje ręce i książka zyskała nową szatę, a
także dotrze do większej liczby czytelników.
Armagnac Jardineux, bogaty potomek
szanowanej rodziny z południa Stanów Zjednoczonych, w bardzo
krótkim czasie traci majątek, rodzinną plantację, a także swoich
najbliższych. Sam osiada w Londynie, gdzie według wcześniejszych
ustaleń miał pobierać edukację oraz zapoznawać się z
europejskimi elitami, czego pragnęła jego babcia Blanche Avoy. Po
zderzeniu z okrutną rzeczywistością Armagnac zostaje skazany na
pastwę losu i nie umie sobie poradzić z nowymi realiami. Ma na
szczęście gdzie mieszkać, choć lokum jego starej ciotki
pozostawia wiele do życzenia, ale pozbawiony majątku i
jakichkolwiek znaczących umiejętności nie wyobraża sobie
znalezienia pracy. Stacza się więc w alkoholowym ciągu, jedyne
ukojenie znajdując w grze na fortepianie. Podczas jednego z jego
"występów" w lokalnym barze zaczepia go wytworny
młodzieniec, proponując bardzo korzystny układ. Mają stworzyć
duet instrumentalny - Armagnac na fortepianie, Lothar - na
skrzypcach, a niczego mu nigdy więcej nie zabraknie. Armagnac
skuszony obietnicami sławy i bogactwa bez wahania się zgadza na
wspólne występy. Wkracza w ciemny świat wytwornych przyjęć,
opiewania w bogactwa oraz korzystania z uciech cielesnych. Poznaje
też lorda Huntingtona, który jest mecenasem Lothara, a z czasem
również i samego Armagnaca. Jaką jednak przyjdzie mu płacić cenę
za takie życie, sam sobie jeszcze nie zdaje sprawy.
"Woła mnie ciemność" to
powieść erotyczna, z elementami grozy i fantastyki. Atmosfera jest
tu bardzo ciężka, niemalże gotycka, a poziom zepsucia bohaterów
osiąga niemałe szczyty. Książka faktycznie nie nadaje się dla
każdego czytelnika, niejedna osoba może poczuć się urażona
przedstawionymi tu scenami erotycznymi, bo są one momentami
wyuzdane. Sama historia Armagnaca i lorda Huntingtona, który okaże
się kimś, o kim już młodzieniec słyszał w przeszłości
przypomina historie, jakich już wiele się czytało na przestrzeni
lat - chociażby za sprawą naśladowców Anne Rice. Bohaterowie nie
należą do rodzaju tych, których się lubi, albo nie - ich po
prostu trzeba zaakceptować, chociaż ich upadek moralny nie ułatwia
zadania. Książkę czyta się bardzo szybko, fabuła wciąga, a i
styl autorki mi odpowiadał. Jedna rzecz jednak niesamowicie grała
mi na nerwach. Gdy tylko w życiu Armagnaca działo się coś nieco
niecodziennego, niekoniecznie nawet coś ważnego i wielkiego, to on
omdlewał. Początkowo mnie to bawiło, ale później już tylko
irytowało - zblazowanie głównego bohatera było już wystarczająco
duże, nie trzeba mu było jeszcze dokładać tych jakże
dramatycznych i ostentacyjnych scen. Epilog książki nieco namieszał
mi w głowie, także jestem ciekawa, co znajdzie się w kolejnym
akcie tego cyklu.
K.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz