- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Najnowszy post
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Autor: Ewelina Matuszkiewicz
Wydawnictwo: Skarabeusz
Gatunek: powieść, powieść
obyczajowa
ISBN: 978-83-945873-5-2
O debiutach pisarskich była już u
mnie często mowa. Tym razem oprócz debiutu literackiego również
debiut wydawnictwa - Skarabeusz dopiero co pojawił się na polskim
rynku. Pierwszą książką w ich dorobku jest "Biały latawiec"
Eweliny Matuszkiewicz. Książka o przepięknej okładce (!) przykuwa
wzrok, więc jeśli ją zobaczycie na półce w księgarni, sięgajcie
po nią bez zastanawiania się, bo środek równie ciekawy.
Akcja książki dzieje się na
przestrzeni zaledwie kilkunastu letnich dni. Od Bożego Ciała,
wypadającego 19 czerwca, do początkowych dni lipca. Bohaterów
książki jest wielu, a tłem ich spajającym jest miasteczko w
którym mieszkają - mazowieckie Kozienice. Umiejscowienie akcji w
tym właśnie mieście nie jest przypadkowe - autorka książki jest
"kozieniczanką w sercu". "Biały latawiec" jest
również dedykowany : "Dla Gosi, dziewczyny z Kozienic".
Wiemy już więc, że miejsce to ma dla autorki wielkie znaczenie i
można to wyczuć podczas lektury. Wracając jednak do fabuły - bohaterów jest w tej książce wielu, aczkolwiek chyba postacią najważniejszą jest tu Maja, która po
wielu latach spędzonych w Warszawie wraca do opuszczonego domu
swojego dziadka. Dom zastaje w bardzo złym stanie, więc stopniowo,
za pomocą i radą siostry oraz kuzynek, chce przywrócić go do
świetności. Dom pełen śmieci i niepotrzebnych rzeczy skrywa
jednak w sobie tajemnicę, mityczny niemalże "skarb" o
którym mówi się w Kozienicach od wielu lat. Czy podczas remontu
dojdzie w końcu do jego odkrycia?
Powrót Mai do Kozienic budzi
zainteresowanie innych mieszkańców, w szczególności zaś Maria i
Krisa - jej przyjaciół z dawnych lat, którzy ponownie będą
próbować zbliżyć się do niej. Obaj zostali w swoim rodzinnym
mieście - Mario jest policjantem, Kris prowadzi zaś audycje
radiowe. Jedna z tych audycji sprawi, że całe miasto będzie huczeć
od plotek o dawnych czasach, a panujący w Kozienicach spokój
zostanie zburzony. Przyczyni się do tego pani Wisława, kobieta w
podeszłym wieku, która była niegdyś blisko z dziadkiem Mai -
Staszkiem. Wiedziona wewnętrzną potrzebą w końcu podzieliła się
na antenie radia silnie strzeżoną przez wiele lat tajemnicą. Do
tego dochodzi jeszcze emerytowany komendant policji i jego córka
Basia, która tylko czeka, by wyfrunąć z rodzinnego miasta, Paweł
- adwokat, który musi kryć się ze swoimi uczuciami, Rafał -
lokalny lekarz oraz Radek Tolak - chłopak, który ma wiele za
uszami. A to jeszcze nie wszystkie postaci.
"Biały latawiec" jest
znakomitą sagą o mieszkańcach średniej wielkości miasteczka.
Fabuła jest tak dobrze przemyślana i zaprezentowana, że aż ciężko
mi było uwierzyć, że jest to debiut Eweliny Matuszkiewicz. Spora
liczba postaci została przez nią stworzona, a następnie ujarzmiona
i połączona w zgrabną całość. Mam wielką słabość do takich
powieści obyczajowych - z wieloma wątkami i bohaterami oraz nutką
tajemnicy. Wiadomo, nie poznajemy wszystkich bohaterów dogłębnie -
książka by musiała mieć jeszcze chociaż raz tyle stron, ale
postaci są na tyle ciekawe, że zostają w pamięci. Ich losy będą
też kontynuowane w kolejnej powieści Eweliny Matuszkiewicz - "Noc
komety", której zapowiedź znajdujemy na końcu "Latawca".
Dobrze będzie powrócić do Kozienic.
K.
Za książkę dziękuję
bardzo wydawnictwu Skarabeusz
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz