- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Najnowszy post
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Autor: Nathan Hill
Wydawnictwo: Znak
Gatunek: powieść, literatura
współczesna
ISBN: 978-83-240-4958-5
Są takie książki wobec których
nachodzi mnie przeczucie, że bardzo mi się spodobają. Nie mówię
tutaj o wysunięciu wniosku po przejrzeniu opinii w internecie, a
właśnie o czystym przeczuciu. Gdy przeglądałam nowości
wydawnicze na jesień, oprócz powieści, na które czekałam już od
dawna, mój wzrok przyciągnął tytuł "Niksy".
Przeczytałam notkę wydawniczą i po prostu wiedziałam, że książkę
muszę przeczytać. Wydawnictwo Znak czytało mi chyba w myślach i
otrzymałam od nich egzemplarz recenzencki, za co bardzo dziękuję.
Samuel Anderson jest dorosłym,
rozgoryczonym życiem mężczyzną. W wieku 11 lat zostawiła go
matka, co tak naprawdę do tej pory przeżywa. Z kobietą, którą
darzył uczuciem od dzieciństwa też mu nie wyszło, a studenci,
których uczy literatury są co najmniej rozczarowujący. Samuel miał
jednak swoje "pięć minut", gdy w młodości jego
opowiadanie zostało opublikowane w najważniejszych magazynach
literackich, co zaowocowało umową wydawniczą na książkę. Od
tego czasu minęło 10 lat, powieść dalej nie powstała, a Samuel
stał się nałogowym graczem w Elflandię, na czym mijają mu dnie i
noce. Jego codzienną egzystencję zakłóca nagle telefon od
człowieka, który twierdzi, że jest prawnikiem jego matki - Faye.
Po wielu latach bez najmniejszego kontaktu okazuje się, że matka
przez te wszystkie lata mieszkała w tym samym mieście, a dopiero
teraz, gdy potrzebuje pomocy, kontaktuje się z synem. Faye
Andersen-Anderson staje się gwiazdą mediów, po "zaatakowaniu"
kandydata na prezydenta, a jej życie brane jest pod lupę. Dopiero
teraz Samuel może tak naprawdę poznać swoją matkę i dowiedzieć
się, co sprawiło, że zostawiła go z dnia na dzień.
"Niksy" są wspaniałą
powieścią. Zdecydowanie najlepszą, jaką przeczytałam w tym roku.
Choć książka jest sporych gabarytów, przez nią się po prostu
płynie. Mimo ciężkich tematów i skrywanych tajemnic powieść
czyta się przyjemnie i szybko. Nathan Hill ma bardzo dobry warsztat
pisarski i to wpływa na jakość przedstawionej historii. Warto
wspomnieć, że nie tylko Samuel i jego matka są bohaterami tej
książki. Sporo miejsca poświęcono np. jego studentce, która ma
na celu wyeliminowanie go z życia uczelni, a także koledze z gry,
którego miał okazję poznać także w rzeczywistości. Dużo tutaj
zarówno bohaterów, jak i treści. "Niksy" poruszają
bowiem między innymi tematy dorastania, odrzucenia, kary za grzechy,
wolności seksualnej, nadużywania władzy, wierzeń nordyckich oraz
zagubienia się w życiu. Można by odnieść wrażenie, że za dużo
tu wszystkiego, ale Nathan Hill sprawił, że całość jest
niesamowicie spójna.
"Niksy" są taką powieścią,
którą po prostu trzeba przeczytać - ze względu na historię, ale
i styl autora, który porwał mnie od pierwszej strony. Książka
trzyma w napięciu do samego końca, a stopniowo odkrywane tajemnice
z życia Faye sprawiają, że chce się więcej i więcej. Ja jestem
tą powieścią zachwycona, stawiam ją na półce obok "Małego
życia", bo teraz to te dwie książki mają miano najlepszych,
oczywiście według mnie.
K.
Za możliwość
przeczytania książki dziękuję bardzo wydawnictwu Znak
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Prześlij komentarz