Najnowszy post

Marlena de Blasi - Wieczory w Umbrii



Autor: Marlena de Blasi

Wydawnictwo: Muza

Gatunek: powieść, powieść obyczajowa

ISBN: 978-83-287-0436-7



Jesienna chandra nieco wkradła się w moje progi, więc chciałam ją zwalczyć za pomocą dobrej książki. Przejrzałam moje półki i zdecydowałam się na pięknie zapowiadającą się książkę Marleny de Blasi - "Wieczory w Umbrii". W zeszłym roku czytałam inną powieść tej autorki - "Tamtego lata w Sycylii", która zostawiła po sobie dobre wrażenie, liczyłam więc, że z "Wieczorami..." będzie podobnie.


Marlena de Blasi jest Amerykanką, autorką książek kucharskich oraz powieści mających akcję we Włoszech. Sama porzuciła szybki tryb życia w Ameryce i przeprowadziła się do Italii właśnie, by zasmakować prawdziwego, włoskiego życia. Jedną z bohaterek "Wieczorów w Umbrii" jest kobieta bardzo przypominająca autorkę, więc na pewno inspirowała się ona swoim życiem i niełatwym procesem wchodzenia w życie lokalnej społeczności. Głównymi bohaterkami książki są cztery dojrzałe wiekiem kobiety, które przyjaźnią się od wielu lat i spotykają się w każdy czwartek na ucztowanie. Czasami są same, czasami przychodzą ich mężowie, przyjaciele czy kochankowie - zawsze jednak czwartkowe spotkania pełne są kulinarnych smaków i długich rozmów.


Miranda, Ninuccia, Paolina i Gilda różnią się od siebie, ale elementem łączącym je jest doświadczenie w gotowaniu. Każda z nich pracowała jako kucharka i każda jest wierna włoskim tradycjom i lokalnym potrawom. Ciężko im więc do końca zaakceptować Chou - gotującą Amerykankę, ale po wielu godzinach spędzonych razem w kuchni kobiety zbliżają się do siebie. Narratorką jest Chou, ale każdy z napisanych rozdziałów poświęcony jest jednej z jej przyjaciółek, które opowiadają niesamowite, często bolesne historie ich życia. Historie te przeplatane są bardzo szczegółowymi opisami gotowania, także przygotujcie się na silne wrażenia smakowe. Dodatkowo na końcu książki znajdujemy kilka przepisów na dania wspomniane w powieści, także pewnie się na któreś skuszę, bo brzmią naprawdę smakowicie.


Marlena de Blasi stworzyła bardzo ciepłą i mądrą książkę o przyjaźni, miłości, ale i stracie oraz wyzwaniach, jakie rzuca nam los. Podobało mi się bardzo, że bohaterkami są kobiety dojrzałe, możnaby rzec nawet, że osoby starsze - bije od nich pewność siebie i mądrość, którą zdążyły nabyć przez całe życie. Do tego opisy pięknych włoskich krajobrazów, pysznego jedzenia oraz kultury umbryjskiej - całość idealna. "Wieczory w Umbrii" przeczytałam z wielką przyjemnością i czym prędzej będę zabierać się za inne powieści de Blasi. 


K.

Komentarze

  1. Podoba mi się! Lubię połączenie takiego prawdziwego życia, które nie jest ani przesłodzone ani przesolone, a obie te granice można łatwo przekroczyć! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę bardzo dobra powieść, idealnie dobrane proporcje serwowanych emocji :)

      Usuń

Prześlij komentarz