- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Najnowszy post
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Autor: Simon Beckett
Wydawnictwo: Amber
Gatunek: powieść, kryminał, thriller
ISBN: 978-83-241-5431-9
Ostatnimi czasy pochłaniałam powieści obyczajowe i psychologiczne prawie że zapominając o ukochanych kryminałach. Także w idealnym czasie przyszła do mnie przesyłka z „Chemią śmierci”, za którą niezwłocznie się zabrałam. Książka nie imponuje rozmiarami, ale nadrabia fabułą, atmosferą i zaskakującym rozwiązaniem zagadki.
„Chemia śmierci” to pierwsza z cyklu powieść brytyjskiego autora, Simona Becketta, o Davidzie Hunterze. Davida poznajemy pewnego dusznego, letniego dnia, gdy dwójka chłopców informuje go o znalezieniu zwłok. Wydawać by się mogło, że w takim razie jest on policjantem lub detektywem, ale czeka nas niespodzianka – jest lekarzem w małej, angielskiej miejscowości. Przynajmniej na początku jest tak przedstawiany, bo razem z rozwojem akcji wypływają informacje na temat jego przeszłości, tego, czym się zajmował jeszcze trzy lata wcześniej, gdy mieszkał i pracował w Londynie.
Do Manham David przyjechał szukać spokoju po dramacie osobistym. Do tej pory go zaznawał, ale tego lata wszystko się zmienia. W tym małym miasteczku, w którym dotychczas nic złego się nie działo, odkryte zostają zwłoki i jak się można domyśleć, nie będą one ostatnie. Doktor Hunter zostaje zaangażowany w badanie zwłok i miejsc zbrodni, dzięki czemu wszystkie informacje dotyczące śledztwa podane mamy jak na talerzu, ale ani policja, ani czytelnik (przynajmniej ja) nie mogą dojść, kto popełnia tak okropne czyny. Autor tak prowadzi narrację, że kilka razy zmieniałam zdanie co do osoby mordercy, a finalnie się okazało, że i tak nie trafiłam. Lubię takie niespodzianki!
Simon Beckett wspaniale kreuje fabułę, ale i atmosferę. To ciężkie lato przesiąknięte odorem zwłok można niemalże poczuć. Jeszcze do tej pory nie spotkałam się z takim kryminałem, gdzie w sposób tak realistyczny, a zarazem obrzydliwy (bo prawdziwy!) opisywany jest stan rozkładających się zwłok. Jest to odrzucające, ale i bardzo ciekawe, sporo się można dowiedzieć o procesach zachodzących w organizmie po śmierci i o tym jak dzięki tym procesom można określić czas zgonu.
Kryminał ten naprawdę polecam, jest tu wszystko czego szukamy w takich powieściach: zaskakujące zakończenie, ciekawa postać główna (która też ma swoje tajemnice), trochę romansu i dużo krwi. Już nie mogę się doczekać, by sięgnąć po kolejne książki z serii o doktorze Hunterze.
K.
Komentarze
Prześlij komentarz