Najnowszy post

Khaled Hosseini – Tysiąc wspaniałych słońc


Autor: Khaled Hosseini
Wydawnictwo: Albatros
Rok wydania: 2008
Gatunek: powieść obyczajowa
ISBN: 978-83-7659-083-7

Jakiś już czas temu na pewnym blogu widziałam recenzję polecającą tej książki, więc gdy pojawiła się ona w okazyjnej cenie na pewnej stronie, od razu ją zakupiłam. Zakupiłam i książka czekała na półce, długo się za nią zabierałam, ponieważ bliskowschodnia tematyka budziła we mnie pewną rezerwę. W końcu jednak zaczęłam czytać. Zaczęłam i nie potrafiłam przestać.
Książka jest przepięknie napisana, lekkość stylu autora, ale i autentyczność jego opisów pozwala nam się oswoić, a z czasem i przyswoić przekazywane przez niego trudne treści. Losy Afganistanu przedstawiane są nam z perspektywy dwóch dziewczynek, później już kobiet, tak różnych, a zarazem tak do siebie podobnych. Ich losy, uczucia, wybory, a także sytuacje, w których bez swojej zgody one zostały umieszczone dają wiele do myślenia, ale też autor tak umiejętnie to wszystko opisuje, że ja sama zastanawiałam się, co ja bym zrobiła w danej sytuacji, jak ja bym się czuła. Dla mnie lektura była bardzo emocjonalna, targały mną sprzeczne uczucia – radości, a zaraz złości, spokoju i przerażenia.
Oprócz losów samego Afganistanu główną osią jest relacja między dwoma bohaterkami. Ich losy łączą się dopiero w połowie książki, ale wcześniejsze treści są bardzo ważne, żeby zrozumieć każdą z nich z osobna, poznać je dogłębnie, wiedzieć co sprawiło, że są, jakie są. Po raz kolejny utwierdziłam  się w przekonaniu, jak bardzo zmienia się myślenie i postawa człowieka w sytuacjach ekstremalnych, postawa, która prowadzi finalnie do niezwykłej przyjaźni, relacji opartej na miłości, ale i nienawiści do osób znajdujących się najbliżej.
Powieść zrobiła na mnie kolosalne wrażenie, pozwoliła też wiele zrozumieć jeśli chodzi o sytuację na Bliskim Wschodzie, sytuację polityczną, ale też i obyczajową, zwyczajową. Książkę uważam za lekturę obowiązkową, wnoszącą wiele tematów do przemyślenia, zgłębienia, lepszego zrozumienia świata tak różnego od naszego.

K.

Komentarze